Rozmowy telefoniczne, radio, a przede wszystkim głośno odtwarzana muzyka za bardzo rozpraszają rowerzystów, którym zdaniem większości Polaków należy zabronić korzystania ze słuchawek – pokazał sondaż SW Research dla „Newsweeka”.
– Odsetek badanych, którzy popierają wprowadzenie takiego zakazu, rośnie wraz z wiekiem, bo w najmłodszej grupie tego zdania jest połowa ankietowanych, podczas gdy w najstarszej już ponad 80 proc. – zwraca uwagę Piotr Zimolzak z agencji badawczej SW Research.
Piotr Łuczyński ze stowarzyszenia Zdrowy Rower podkreśla jednak, że słuchać głośno muzyki można zarówno na rowerze, jak i w samochodzie. – Zdaję sobie sprawę, że na drogach jeździ wielu nierozważnych rowerzystów, którzy jadąc w słuchawkach nie respektują przepisów drogowych. Warto jednak zamiast stosowania kar, edukować. Musimy też pamiętać, że w polskich miastach komunikacja rowerowa stała się tak popularna od stosunkowo niedawna. Rowerzyści dopiero uczą się prawidło przemieszczać przez miejskie dżungle. Warto edukować, dawać dobry przykład i tworzyć taką infrastrukturę, która nie będzie generować niebezpiecznych zdarzeń drogowych – zaznacza Łuczyński.
Taką opinię podzielają inni eksperci. – Ograniczenia prawne, w tym przypadku w ustawie prawo o ruchu drogowym, powinny być ostatecznością, bo żadna restrykcja nie rozwiązuje problemów – ocenia prof. Mariusz Jędrzejko, dyrektor naukowy Centrum Profilaktyki Społecznej, które opublikowało ostatnio raport „Ryzykowne zachowania na kółkach”. Z danych tej instytucji wynika, że używanie słuchawek jest najczęściej wymienianym przez kierowców niebezpiecznym zachowaniem rowerzystów.
Żródło: Newsweek Polska